Szanowni Państwo,
rok temu po raz pierwszy ogłosiliśmy 'zrzutkę' dla Pani Basi Kowalskiej - problemy zdrowotne córki Beaty, śmierć Męża... Mieliśmy nadzieję, że wszystko zmierza ku lepszemu... Życie jednak toczy się dalej, a problemy zamiast znikać - tylko się nawarstwiają. Do już istniejących problemów doszły nowe, w tym niestety pogorszył się stan zdrowia Pani Basi, która obecnie wymaga hospitalizacji. I niestety - pociąga to za sobą rosnące koszty: leczenia, transportu, codziennego życia... jak również nieustająca pomoc dla jej córki Beaty, wciąż zmagającej się ze skutkami choroby - teraz samodzielnie.
Niech nadchodzące imieniny Pani Basi Kowalskiej będą tylko pretekstem: zamiast kwiatów - zróbmy 'zrzutkę', która pomoże chociaż w likwidacji tych najprostszych problemów, związanych z finansowaniem.
Jako były student i wychowanek Pani Basi wiem, że gdy tylko mogła - pomagała każdemu i wszystkim, bezwarunkowo, ofiarując co tylko było potrzebne. Zawsze bezinteresowna, zawsze oferująca pomoc i wsparcie osobom je potrzebującym. Bez zawahania, bez wątpliwości, bez oczekiwania na rewanż i podziękowania - o czym wiedzą wszyscy ją znający, ze świata sportu, z tenisowych kortów, czy tak jak ja (i wielu innych w minionych latach) - jej były student.
Nasza wspaniała Trenerka nigdy nie dbała o doczesne korzyści - więc dziś to My musimy jej pomóc, a jubileusz jest do tego wspaniałą i prostą okazją. Dziś pora na nas - aby za tą zawsze bezinteresowną, przez lata, pomoc - odwdzięczyć się.
Liczy się każda złotówka i każdy gest. Jak mało kto - Pani Basia Kowalska na tę pomoc zasłużyła, a ponieważ sama nigdy by się nie zdobyła na proszenie o wsparcie, nie pozwólmy by to było potrzebne.
Pomagamy Pani Basi!
link do uczestnictwa w zbiórce: https://zrzutka.pl/pj6m8a
zbiórka w całości przekazywana jest do rąk naszej Solenizantki i Jubilatki!