Miejsce: https://www.facebook.com/piwnabeczka/?locale=pl_PL Dwadzieścia jeden lat strzeliło, jak De Tazsos, Obibibox i Buzz Astral dzieliły scenę w warszawskiej Aurorze, czy na DIY-owym koncercie w garażu u Jawora. W garażu na Siekierkach nikt już nie ma prób, Aurora od lat zamknięta, a jej okolice zarastają chwastami, a z tych trzech kapel dwie już nie istnieją, a trzecia przeszła kilka personalnych i stylistycznych rewolucji. Ale ten zestaw zespołów powoduje, że jest to jednak jakaś podróż sentymentalna do złotych lat psychobilly, Punktu, Aurory, Kotłów, hektolitrów wypitych razem procentów i przegadanych wspólnie godziny. Bo Bombat Belus to jednak na pewien sposób kontynuacja marysińskiego De Tazsos, choć też po licznych zamianach personalnych, paroletnim romansie z kontrabasem i powrotem do elektro-basówki. Trzon kapeli niezmiennie tworzą Patreze i Pomek, a parę miesięcy temu do ekipy dołączył Bartez znany z kapel, których łączna liczba przekracza pewnie z pół tuzina, więc może wspomnimy tu tylko o rockabillowym Monkey And The Baboons oraz siekiero-trybutowej Ranie Kłutej. W nowym składzie, ale w dobrej, starej formie, 666% psychobilly w rock’n’rollu. Obibox zaczynał od psycho rockabilly, ale przez te dwadzieścia jeden lat szukał nowych ścieżek i pomysłów, zwiedzając terytoria rocka alternatywnego, garażu, bluesa, czy punka. Ze starego, a nawet nieco późniejszego składu ostał się jedynie Przemek, który już na wczesnym etapie grania przejął od Trefnego obowiązki wokalisty. Nubes Negras może nie jest kontynuacją Buzz Astrala, bo łączy te grupy tylko osoba gitarzysty rytmicznego, ale oj tam, niech będzie. Z black metalową perkusistką Mają w składzie, wokalistą Wrzoskiem, którego raz można spotkać na techniawie Zamilskiej, a innym razem na Napalm Death, gitarzystą solowym Konradem Setzerowskim, znanym też z Psycho Beets oraz Pomkiem z Bombatów, który tu wyciska dźwięki z kontrabasu – czy to się może nie udać? Oczywiście może i oni się już o to postarają łącząc swoją wersję psychobilly z garażem, metalem, punkiem i nową falą. Dobry koncert na koniec lata, którego tak naprawdę tym razem niewiele było, choć może nie na koniec świata, bo tu jednak chodzi o dobrą zabawę, a nie dramy. - Kolejność pewnie będzie taka: - Nubes Negras - Obibox - Bombat Belus 🎶 Start: koło godziny 19:00-20:00 💰 Wejście: 30 zł Dokładna rozpiska zostanie podana wkrótce.
Zakup biletu odbywa się na stronie oficjalnego dystrybutora, a ceny i dostępność podlegają jego warunkom. Zalecamy bezpieczne zakupy u oficjalnych dystrybutorów oraz kontakt z organizatorem.