We wrześniu "Jedziemy do Włoch"! 📅 25 września (godz. 18:00) zapraszamy na kolejne spotkanie podróżnicze, na którym Ewa Świderska przybliży nam Sardynię z nieco innej strony. To już kolejny raz, kiedy gościmy prelegentkę w naszych progach. Sardynia to coś więcej niż turkusowe morze i rajskie plaże, z którymi najczęściej jest kojarzona. Co kryje się poza obrazami z widokówek? Jak wygląda codzienne życie na wyspie, gdzie ludzie dożywają stu lat? Podczas spotkania prelegentka – która spędziła na Sardynii kilka miesięcy, zarówno stacjonarnie, jak i w podróży rowerowej – pokaże jej mniej znane oblicze: - Kim byli budowniczowie tajemniczych nuragów? - Dlaczego wyspa należy do tzw. „Niebieskich Stref” długowieczności? - Co dzieje się podczas karnawału, gdy ulicami przechodzą archaiczne postacie w skórzanych strojach i drewnianych maskach? - Barwny świat sardyńskich świąt i rytuałów – od dawnych obrzędów pasterskich po największą procesję ku czci św. Efizjusza, podczas której do Cagliari przybywają delegacje z całej wyspy w tradycyjnych strojach. - Sardyńskie dziedzictwo industrialne, zaskakująco bliskie polskiemu górnictwu. - Codzienne zwyczaje mieszkańców. Choć Sardynia słynie z ponad 600 rajskich plaż, jej mieszkańcom nie brakuje wyzwań, z którymi muszą zmierzyć się na co dzień. ---------------------------------------------------------------------- O prelegentce: Ewa Świderska (Ewcyna) - podróżniczka, pasjonatka poznawania świata z perspektywy rowerowego siodełka. Od niemal 12 lat żyje w drodze podróżując rowerem - przemierzyła nim kilkadziesiąt krajów na trzech kontynentach. Najwięcej czasu spędziła w Azji, skąd wróciła do Europy rowerem jadąc Jedwabnym Szlakiem – z Chin przez Azję Centralną, Bliski Wschód, Kaukaz i Turcję. Od czasu pandemii pozostaje w Europie, najwięcej czasu spędzając we Włoszech, zarówno stacjonarnie, jak i podróżując rowerem. Twierdzi, że powinno się wykluczyć z użycia słowa „powinnaś, powinieneś”, bo wyrażają oczekiwania innych wobec Ciebie. Prowadzi bloga: https://www.ewcyna.com ..”Moja podróż to nie wakacje, nie projekt i nie wyścig, to styl życia. Nie jeżdżę dla zdobywania kilometrów, bicia rekordów prędkości, nie biorę udziału w rywalizacji o żadne „naj”. Rower daje inną perspektywę. Jesteś fizycznie i emocjonalnie połączona z każdym wzgórzem, pustynią, lasem, burzą, poznajesz świat i ludzi pomiędzy punktami A i B, które wyznaczają inne środki transportu. Życie na rowerze jest proste. Rytm dnia wyznaczają wschody i zachody słońca a problemy dnia codziennego najczęściej sprowadzają się do kilku podstawowych: w którym kierunku jechać, co zjeść, co zobaczyć po drodze, gdzie spać. Całość to improwizowany ciąg przyczynowo-skutkowy.” Wydarzenie sfinansowane ze środków Budżetu Obywatelskiego w ramach projektu „Na Woli czytamy do woli”. Wstęp wolny. Spotkanie podróżnicze zorganizowane w ramach inicjatywy „Jedziemy do Włoch”.